Kąpiel kojarzy nam się z bąbelkami i relaksem, jednak kiedy na myśl przyjdzie nam dokładne umycie naszych czworonogów, często wiąże się to z nerwowymi sytuacjami i przykrymi doświadczeniami. Rynek wychodzi temu naprzeciw - w całym kraju powstają samoobsługowe myjnie dla psa.
Koniec z chlapaniem na wszystkie strony, uciekaniem z łazienki na widok szamponu i przeraźliwym drapaniem wanny. Na terenie całej Polski pojawiły się miejsca, do których możesz przyjść ze swoim psiakiem i spokojnie umyć go w komfortowych warunkach. Nie jest to już ekskluzywna usługa - salony znajdują się we wszystkich większych miastach, a cena uzależniona jest od czasu kąpieli. Z reguły 1 minuta = 1 zł, a średni czas potrzebny na umycie i wysuszenie zwierzaka to kwadrans.
W przygotowanym miejscu, podczas kąpieli psa, masz go cały czas pod kontrolą. Czworonoga przypina się specjalnymi szelkami, a podłoga jest antypoślizgowa, dzięki czemu nawet największy i najbardziej nieporadny pupil powinien czuć się bezpiecznie. Właściciel sam decyduje ile i jakie preparaty powinny zostać użyte, aby kąpiel była skuteczna. Można wybrać również metodę suszenia - oprócz zautomatyzowanych suszarek, dla spokoju i komfortu psa istnieje dostęp do tradycyjnego ręcznika.
Samoobsługowa myjnia jest zautomatyzowana - woda ma maksymalnie 40 stopni Celsjusza, szampony i odżywki są najlepszej jakości i dostosowane do potrzeb pupila. Program myjący dopasowuje się do indywidualnych potrzeb - nie trzeba martwić się o to, czy kosmetyki się sprawdzą. Oprócz standardowej kąpieli, można również zaaplikować psu środek na pchły i kleszcze. Zadbamy wówczas nie tylko o jego czystość i urodę, ale również o zdrowie.
Poszczególne myjnie różnią się ofertą, jednak mają one wiele cech wspólnych i przede wszystkim tę samą ideę - usprawnić proces kąpieli i puścić w niepamięć przykre wspomnienia z nią związane. Niektóre z nich organizują akcje dedykowane dla właścicieli, którzy zaadoptowali swe psy z przytuliska. Nagradza się ich wówczas zniżkami bądź usługami gratis. Takie działanie ma na celu zachęcić wszystkich do zwrócenia uwagi na porzucone i niechciane dotąd zwierzęta oraz nagrodzić tych, którzy z dobroci serca postanowili zabrać psa ze schroniska.
Jeśli na myśl o kąpieli psa masz gęsią skórkę, rozważ zabranie go do samoobsługowej myjni. To może rozwiązać Wasz odwieczny problem.
