Psie zabawy w domu

06-09-2023 - Autor: As-Pol

Choć pogoda coraz ładniejsza, temperatury coraz wyższe i wszystko nastraja do aktywności na świeżym powietrzu – dziś, na przekór przedstawimy jak i w co bawić się w domu. Jakie zabawy poprawią nastrój nasz i naszego czworonoga?

Wiosna i lato to nie zawsze czas obfitujący w słoneczne i ciepłe popołudnia. Deszczowe, wietrzne dni nie nastrajają do spacerowania ani nas – właścicieli, ani naszych przyjaciół mniejszych – psów. Jak więc zadbać o kondycję fizyczną i psychiczną w domu? Poniżej przedstawiamy kilka zabaw, które sprawią radość psu nawet w najmniejszym mieszkaniu. Mamy nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Zagadkowy smakołyk

Pewnie nie raz każdy z nas bawił się tak z psem. Pokazujemy psu smakołyk, na widok którego cieknie mu już ślinka, po czym bezceremonialnie smakołyk ów chowamy. Może być schowany w dłoni, może być schowany pod poduszką. Ważne jest by pies nie widział, gdzie jest schowany. Wydajemy komendę szukaj i obserwujemy psa. Jest to swoista zabawa edukacyjna, bowiem pies uczy się reagować na komendy i uczy się szukać.

Repetytorium

Można to traktować jako zabawę, można to traktować jako naukę. Najistotniejsze jest to, że spędzamy czas wspólnie z psem i nie jest to czas zmarnowany. Repetytorium to nic innego, jak poświęcenie czasu na powtórzenie i utrwalenie wszystkich dotychczasowych komend, których nauczył się do tej pory nasz pies. Za wykonanie poprawnie wszystkich komend pies musi zostać nagrodzony! Jaka byłaby to zabawa bez nagrody?

W chowanego

Zabawa w chowanego na pewno jest wszystkim doskonale znana. Można się bawić we dwójkę – my i pies, lub w więcej osób – wraz z rodziną i przyjaciółmi. Gdy bawimy się sami z psem – utrwalamy komendę zostań. I kiedy pies zostaje sam, my chowamy się w domu.
Natomiast, gdy bawimy się dodatkowo z kimś, wówczas jedna osoba zostaje z psem w pokoju i pilnuje go, żeby „nie podglądał”, druga osoba w tym czasie się chowa. Pies na komendę szukaj powinien znaleźć właściciela, co powinno zostać nagrodzone – smakołykiem i dużą dawką pieszczot.

Ukryty prezent

Zabawa w ukryty prezent to nic innego, jak schowanie przed psem różnej maści smakołyków, ale w takim miejscu w którym będzie mu trudno do nich dotrzeć. Nie może jednak być niemożliwym dotarcie do smakołyków. Pamiętać również należy, że pies walcząc o pyszne przekąski gotów będzie na wiele. Dlatego też chowając smakołyki musimy być przygotowany na zniszczenia. Warto więc schować smakołyki w koszyku, kartonie, drewnianym pudełku. Muszą to być materiały, które pies będzie w stanie pogryźć i nie zrobi sobie przy tym krzywdy. Żadnych gwoździ, szkła, substancji chemicznych.

Każdy właściciel musi umieć wykorzystywać ze swoim psem każdą chwilę. Nawet taką, która wydaje się stracona przez brzydką pogodę. Wspólnie spędzony czas wpłynie pozytywnie na relację, która łączy właściciela i czworonoga.