Zabawa jest niezbędna do utrzymania naszego czworonoga w dobrej kondycji psycho-fizycznej. Niestety nie ma gotowego przepisu, na to jak powinna ona wyglądać. Każdy pupil jest wyjątkowy, więc rodzaj i intensywność zabaw powinny być dostosowane do jego upodobań. Nie ulega wątpliwości, iż zawsze najlepszą zabawą, będzie taka, która stymuluje umysł i ciało, poprawiają koordynację ruchową i wspomagają rozwój, który owocuje umiejętnością rozwiązywania problemów i podejmowania wyzwań. Dlatego też, stworzono zabawki behawioralne.
Twój pies pozostawiony sam w domu rozrabia, gryzie meble i niszczy napotkane przedmioty? Zanim zostawisz go w mieszkaniu na dłuższy czas, warto go zmęczyć sowitym spacerem, zabawą, a także zostawić w różnych punktach mieszkania parę zabawek behawioralnych. Zapewnią mu one, nie tylko rozrywkę ale nauczą go myślenia, analizowania problemów i szukania rozwiązań. Są skonstruowane w sprytny sposób – ukrywa się w nich smakołyki, wobec których nie przejdzie obojętnie, a które nie tak łatwo wydostać. Metodą prób i błędów, piesek przesuwa różne elementy, trąca obiekt nosem, potrząsa nim, by wreszcie wydostać zasłużoną nagrodę, na którą sprawiedliwie zapracował. Wysiłek fizyczny to nie wszystko, o czym przekonacie się dając waszemu psu taką właśnie zabawkę. Po godzinie kombinowania, ku uciesze wszystkich, uda się na regenerującą drzemkę.
W sklepie zoologicznym można znaleźć bogaty wachlarz behawioralnych zabawek: Kong (zabawka w kształcie gruszki, z otworem, do którego wsypuje się smakołyki, następnie otwór zalepia serkiem), snackball (piłka z małymi otworami, z której smakołyki uwalniają się za sprawą toczenia) oraz kostki, na które nakładane są smakowite krążki. Możesz je również zrobić sam, sięgając po plastikową butelkę, do której wrzucisz smakołyki. Więcej pomysłów na stworzenie zabawek behawioralnych dla twojego pupila, odnajdziesz w przyszłym miesiącu, w kolejnym artykule z tej serii.
