Zimowe zabawy

06-09-2023 - Autor: As-Pol

Zima to czas wyjątkowo atrakcyjny pod względem możliwości psich harców. Nasi pupile uwielbiają śnieżny puch i z reguły są skore do igraszek nawet w czasie mrozów. Przedstawiamy kilka pomysłów na zabawę w zimowej scenerii.

Wspólne zabawy na świeżym powietrzu budują więź i sprzyjają kolekcjonowaniu pięknych wspomnień. Oprócz wartości emocjonalnych mogą przynieść także korzyści zdrowotne. W końcu, podążając za słynnym powiedzeniem, sport to zdrowie! Nasi czworonożni towarzysze potrzebują codziennej dawki ruchu, nawet zimą, kiedy sami możemy czuć pokusę zostania w ciepłym domu. Regularne spacery i różnego rodzaju aktywności fizyczne, które zorganizujemy naszym pupilom z pewnością pozytywnie wpłyną na budowanie ich kondycji, zaangażują i wyostrzą zmysły oraz pozwolą uwolnić nadmiary psiej energii. Podczas wspólnych zabaw pies uczy się uznawania i akceptacji autorytetu swojego właściciela. Zatem, ahoj przygodo!

Zimowa zabawa na świeżym powietrzu kojarzy się z saneczkowym szaleństwem. Kto jednak powiedział, że jest ono zarezerwowane wyłącznie dla dzieci albo psów powszechnie uważanych za „zaprzęgowe”? Zabawa z sankami może być praktykowana z udziałem psów różnych ras, trzeba jednak pamiętać o dostosowaniu warunków do możliwości fizycznych naszych pupili. Utrudnieniem mogą okazać się gabaryty psa, dlatego też jeśli jesteś właścicielem drobnego, małego czworonoga ten rodzaj zimowej aktywności może nie być dla niego odpowiedni. W innych przypadkach warto spróbować i przekonać się, czy zabawa z sankami sprawia psu radość. Zacznijmy od przymocowania do psich szelek pustych sanek. Jeśli pies będzie czuł dyskomfort nie powinniśmy kontynuować tego zajęcia. Jeśli jednak zareaguje radością, możemy wprowadzić pewne urozmaicenia. Połóżmy na sankach zakupy lub inne obciążenia. Jeżeli zauważymy, że pies dobrze sobie radzi nawet z większym obciążeniem i że to zajęcie sprawia mu przyjemność, możemy spróbować usadowić na sankach dziecko. Wymaga to jednak stałej kontroli. Na taką zabawę zdecydujmy się tylko wtedy, kiedy mamy pewność, że pies podoła wyzwaniu.

Kolejny pomysł – wspólne lepienie bałwana! Psy szybko się uczą i przy odrobinie sprytu mogą przyswoić umiejętność prowizorycznego toczenia kuli po śniegu. A jeśli nie, to z pewnością będą skore do pomocy (a może bardziej przeszkadzania), które również może sprawić sporo frajdy. Przyozdóbmy tę śnieżną rzeźbę psimi przysmakami i… przyjrzyjmy się, jak wielką radość sprawi naszemu pupilowi rozprawienie się ze śnieżną bryłą. Pamiętajmy, by nie siłować się z psem, nie drażnić go, zachować cierpliwość i wyrozumiałość.

Następna propozycja może wydawać się mało atrakcyjna ze względu na jej powszechność. Jesteśmy jednak zdania, że aportowanie w śnieżnej scenerii może stać się prawdziwą frajdą! W końcu szukanie piłeczki, patyka czy zabawki w śnieżnym puchu jest zdecydowanie bardziej urozmaiconą i tym samym ciekawszą wersją tej popularnej zabawy. Celem pościgu naszego psiaka można także ustanowić śnieżną kulkę – kiedy pies już odnajdzie rzuconą przez nas śnieżną zdobycz, możemy od razu rzucić kolejną. Taka zabawa będzie więc świetnym sposobem na zmuszenie psa do intensywniejszego ruchu.

Zatem korzystajmy z uroków zimy. Zabierzmy ze sobą aparat fotograficzny i utrwalajmy piękne chwile zabawy z naszym przyjacielem. Życzymy więc śniegu i zapału!