Naszych pupili niestety również dopada ta przykra przypadłość. Łupież to złuszczony naskórek. Powstaje, gdy łuszczenie i regenerowanie naskórka nie odbywa się prawidłowo. Są to białe płatki widoczne na grzbiecie psa.
Przyczyn przesuszonej skóry i powstawania łupieżu jest wiele. Zazwyczaj jest to nieodpowiednio dobrana dieta, stres, nieprawidłowe preparaty do kąpieli, zbyt gorące kąpiele albo zbyt suche powietrze w pomieszczeniu. Czasami łupież może być związany z chorobami, np. złą pracą hormonów, nietolerancją pokarmową, bakteryjnym zapaleniem skóry itp. Wtedy należy udać się do weterynarza.
Na początek walki z łupieżem najlepiej obserwować naszego pupila i spróbować ustalić przyczyny jego powstania. Czy w ostatnim czasie był narażony na dodatkowy stres? A może zmieniliśmy jego dietę albo szampon do kąpieli? Gdy już to ustalimy, warto dobrać odpowiednie środki. Jeśli powodem powstania łupieżu jest stres (np. zmiana otoczenia, wyjazd właściciela, nowy pies w okolicy), warto w miarę możliwości zniwelować źródło stresu albo spróbować oswoić psa z nową sytuacją.
Bardzo ważna jest również dieta psa. Gdy jest zbyt uboga w białko, witaminy i nienasycone kwasy tłuszczowe, sprzyja powstawaniu łupieżu. Należy wtedy wzbogacić ją w brakujące składniki i czekać na poprawę. Do karmy można codziennie dodawać po łyżce oleju – np. z łososia, oliwy oliwek, tranu itp. Najważniejsze, aby to były nienasycone kwasy tłuszczowe. Wtedy sierść psa będzie pięknie błyszczała, a łupież może zniknąć.
Inną przyczyną wysuszania skóry psa może być szampon do kąpieli. Wtedy warto kupić specjalny preparat do sierści z łupieżem (zawierający alantoinę lub pantenol). Pamiętajmy, że nie powinno się używać szamponu dla ludzi do mycia zwierząt, ponieważ ma inne pH.
Naturalnym sposobem radzenia sobie z łupieżem mogą być płukanki z octem. Stosuje się je do ostatniego płukania po umyciu psa. Płukanka może przyciemnić sierść, ale często jest bardzo pomocna w walce z łupieżem – zmniejsza swędzenie, łagodzi podrażnienia i usuwa suchość skóry.
Pamiętajmy, że walka z łupieżem może trwać kilka tygodni. Jeśli jednak po 2 miesiącach nie będzie poprawy, wtedy należy udać się do weterynarza.
