Prowadzi do celu, wykrywa choroby, ratuje z opresji, przewiduje nieszczęścia, szpieguje, pozwala identyfikować stany emocjonalne, pomaga policji, a nawet podpowiada gdzie rosną trufle. Psi nos to wspaniałe wielozadaniowe narzędzie.
W psim świecie nosy odgrywają bardzo istotną rolę. Zmysł powonienia pozwala czworonogom percypować rzeczywistość, odbierać płynące z zewnątrz bodźce i odkrywać zamiary innych. W nosach naszych pupili znajduje się aż 200 milionów komórek węchowych (oczywiście liczba ta uwarunkowana jest od rasy – przykładowo nos jamnika wyposażony jest w około 150 komórek węchowych, a nos owczarka niemieckiego w blisko 230!). Na właścicielach czworonogów spoczywa więc ogromna odpowiedzialność.
Wokół tematu dbania o psie nosy narosło wiele mitów. Wynikają one z niewiedzy oraz błędnych intuicji, a czasem po prostu z nadmiernej troski, która przybiera postać przesadnych obaw. Z reguły psie nosy są wilgotne i chłodne. Jest to pożądany stan, choć ze względu na różne okoliczności może się zmieniać, co niekoniecznie trzeba wiązać z niepokojem. Poniżej kilka informacji.
Wilgotność psiego nosa związana jest z połączeniem przewodu nosowego z kanałem łzowych. Oczy naszych pupili produkują łzy w celu utrzymania prawidłowego stopnia nawilżenia gałek ocznych. Nadmiar łez spływa poprzez połączenie, o którym była mowa wcześniej, do nasady nosa. Psy mają tendencję do ich zlizywania i stąd mokrość nosów. Niska temperatura jest z kolei związana z faktem parowania wody.
Istnieje jednak szereg sytuacji, w których psie nosy stają się suche i ciepłe, a które nie powinny nas martwić. Jedną z nich są wysokie temperatury powietrza – w naturalny sposób psi nos się nagrzewa i w związku z tym traci swą wilgotność. W trakcie upałów albo podczas dłuższego przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach warto stosować specjalne kremy z filtrem. Suchość psiego nosa można również zaobserwować podczas snu. Nasz pupil będąc w głębokiej drzemce, nie potrafi rozprowadzać nagromadzonych łez, jednak zazwyczaj 10 minut po przebudzeniu wszystko wraca do normy. Podobnie, gdy pies postanowi pobawić się w kopanie w ziemi. W takich sytuacjach nie powinniśmy się więc martwić.
Uzasadnione powody do niepokoju łączą się natomiast z symptomami odwodnienia. Należy oczywiście pamiętać o tym, by nasz pupil miał stały dostęp do świeżej wody. Powinniśmy również zareagować, jeśli mamy podejrzenia co do ryzyka alergii. Zdarza się, że czworonóg może być uczulony na jakiś składnik albo nawet na plastik, z którego wykonane są miski czy naczynia, z którego spożywa posiłek. W takich sytuacjach najlepiej skontaktować się z weterynarzem. W podobny sposób trzeba postąpić gdy nasz pupil ma podwyższoną temperaturę ciała (prawidłowa parametry dla psa to 37,5-39,3°C) lub gdy występują inne niepokojące objawy takie jak przedłużający się katar, problemy z oddychaniem, nagła zmiana zachowania czy brak apetytu.
